moda

Jest coraz bardziej ciepło na zewnątrz. Niezależnie od tego gdzie mieszkamy, coraz goręcej będzie z całą pewnością. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest to, iż miejsce grubych sweterków, szalików, czapek, rękawiczek zajmą przewiewniejsze stroje, bluzki z krótkimi rękawami, spódniczki, sukieneczki.

Mój praprzodek na zdjęciach sprzed stu lat ubrany jest w odświętny strój: w surdut, nienagannie śnieżno-białą koszulę, granatową kamizelkę, z której kieszonki wystaje zegarek tak zwana „cebula”. Nigdy nie spotkałem pradziadka osobiście. Umarł w przededniu wybuchu II Wojny Światowej, nie miałem więc takowej szansy. Zgadywać mogę najwyżej co sobie myślał pozując do tej fotografii.

Rośnie u nas moda na bieganie - taka moda jest z pewnością w porządku. Przecież wykazanie zalet regularnego biegania zajmie wiele czasu. W wielu przypadkach bądź co bądź uzależniamy się od biegania: jakby nie patrzeć większy wysiłek sportowy sprawia, że wydzielamy z automatu do własnego organizmu endorfiny.